Ojej, ktoś był pierwszy z tym pomysłem. Tak czy siak, idea zacna, tylko z wykonaniem byłyby problemy jak się to na czynniki pierwsze rozłoży.
Co się stanie jak po zjedzeniu pizzy jej nie zamówisz? Wszystko się cofnie, sytuacja nie miała miejsca, a najedzony Ty znikasz 😛 Trzeba by się pilnować aby nie wpaść w błędne koło. Ciekawe, czy jakby umrzeć, to czas by się zresetował do momentu pojawienia się pizzy 😀 Może to stąd te ciągłe uczucia deja vu.
Niestety trzeba by zastosować pewną poprawkę…
Jeśli zamówiłbyś pizzę na 5 minut temu, jak w kadrze 2, to otrzymał byś ją wcześniej (czyli 5 minut temu jak w kadrze 3), jednak, po zjedzeniu jej gdzieś pomiędzy kadrem 3 i 2, nie zamówiłbyś pizzy w kadrze 2, bo, logicznie, nie byłbyś już głodny. Jednak, aby zapobiec implozji czasoprzestrzeni oraz wahań na rynku pizzy, jedynym logicznym rozwiązaniem musiało by być zamówienie pizzy po jej zjedzeniu, domyślając się, że to właśnie planowaliśmy. Oczywiście, każdy by sobie pomyślał „A po co, jak już zjadłem” więc…
momencik, czyżby Iskariote już wcześniej to zauważył? No cóż, mały spam, nikt nie zauważy…
ale nikt z was nie wpadł na to, że jakby przyszła do was pizza, której jeszcze nie zamawialiście to trzeba by za nią zapłacić, a odruchowo człowiek odpowiada „ale ja nic nie zamawiałem” i zamknie drzwi czy coś ;P
@iscariote @to się kupy nie trzyma – Wy i ta Wasza liniowa koncepcja czasu. 1. Zamawiasz pizzę na pięć minut wcześniej. 2. Pizzeria tworzy wyłom w czasoprzestrzeni i przenosi się z pizzą. 3. Tworzy się równoległy wszechświat, w którym otrzymujesz pizzę przed jej zamówieniem. 4. Wszechświat w którym zgłodniałeś pizzę i ją zamówiłeś ulega zagładzie. 5. Twoje równoległe ja jest zadowolone i najedzone, Twoje obecne ja nigdy nie istniało.
Zakładając, że pizzeria bierze to wszystko na serio rachunki byłyby przenoszone razem z pizzą, a dostawca pizzy byłby jedyną osobą, która pamięta równoległy wszechświat. @Mr. B, jeśli istniałaby taka usługa, to wszyscy wiedzieliby o niej i nikt nie dziwiłby się pizzy, którą dostałby bez zamówienia.
Pozostaje problem pizzy, bo istniałaby jednocześnie ze swoimi składnikami, z których jest zrobiona. Załatwiłoby to urządzenie, które wysyłałoby składniki pizzy w momencie jej dostarczania w przeciwnym kierunku do zniszczonego wszechświata.
E tam, pizzę można by zamawiać na w tej chwili, a nie pięć minut temu, więc jedynie dostawca by się cofał w czasie do chwili zamówienia. Wtedy nie było by ani zdziwienia, ani problemu z niezamówieniem pizzy, a czasoprzestrzeń mogła by zostać prawie nienaruszona – jedynie dostawca zrobił by pętlę od wykonania pizzy do chwili zamówienia.
With havin so much content do you ever run into any issues of plagorism or copyright violation? My website has a lot of exclusive content I’ve either authored myself or outsourced but it looks like a lot of it is popping it up all over the internet without my peisrsmion. Do you know any solutions to help reduce content from being ripped off? I’d definitely appreciate it.
http://www.evil-comic.com/archive/20110415.html i troche wczesniej
@JAPONfan to potwierdza po raz kolejny, że wszystko już zostało zrobione. A większość w Simpsonach.
Ojej, ktoś był pierwszy z tym pomysłem. Tak czy siak, idea zacna, tylko z wykonaniem byłyby problemy jak się to na czynniki pierwsze rozłoży.
Co się stanie jak po zjedzeniu pizzy jej nie zamówisz? Wszystko się cofnie, sytuacja nie miała miejsca, a najedzony Ty znikasz 😛 Trzeba by się pilnować aby nie wpaść w błędne koło. Ciekawe, czy jakby umrzeć, to czas by się zresetował do momentu pojawienia się pizzy 😀 Może to stąd te ciągłe uczucia deja vu.
A więc jednak twory z flickra trafiają na Głosy 😉
Pointa miałaby większy sens, gdybyś kadry ułożył w odwrotnej kolejności. Chociaż nie, miała by mniejszy sens. Albo…
Niestety trzeba by zastosować pewną poprawkę…
Jeśli zamówiłbyś pizzę na 5 minut temu, jak w kadrze 2, to otrzymał byś ją wcześniej (czyli 5 minut temu jak w kadrze 3), jednak, po zjedzeniu jej gdzieś pomiędzy kadrem 3 i 2, nie zamówiłbyś pizzy w kadrze 2, bo, logicznie, nie byłbyś już głodny. Jednak, aby zapobiec implozji czasoprzestrzeni oraz wahań na rynku pizzy, jedynym logicznym rozwiązaniem musiało by być zamówienie pizzy po jej zjedzeniu, domyślając się, że to właśnie planowaliśmy. Oczywiście, każdy by sobie pomyślał „A po co, jak już zjadłem” więc…
momencik, czyżby Iskariote już wcześniej to zauważył? No cóż, mały spam, nikt nie zauważy…
fiufiufiufiufiuuu
ale nikt z was nie wpadł na to, że jakby przyszła do was pizza, której jeszcze nie zamawialiście to trzeba by za nią zapłacić, a odruchowo człowiek odpowiada „ale ja nic nie zamawiałem” i zamknie drzwi czy coś ;P
@iscariote @to się kupy nie trzyma – Wy i ta Wasza liniowa koncepcja czasu. 1. Zamawiasz pizzę na pięć minut wcześniej. 2. Pizzeria tworzy wyłom w czasoprzestrzeni i przenosi się z pizzą. 3. Tworzy się równoległy wszechświat, w którym otrzymujesz pizzę przed jej zamówieniem. 4. Wszechświat w którym zgłodniałeś pizzę i ją zamówiłeś ulega zagładzie. 5. Twoje równoległe ja jest zadowolone i najedzone, Twoje obecne ja nigdy nie istniało.
Zakładając, że pizzeria bierze to wszystko na serio rachunki byłyby przenoszone razem z pizzą, a dostawca pizzy byłby jedyną osobą, która pamięta równoległy wszechświat. @Mr. B, jeśli istniałaby taka usługa, to wszyscy wiedzieliby o niej i nikt nie dziwiłby się pizzy, którą dostałby bez zamówienia.
Pozostaje problem pizzy, bo istniałaby jednocześnie ze swoimi składnikami, z których jest zrobiona. Załatwiłoby to urządzenie, które wysyłałoby składniki pizzy w momencie jej dostarczania w przeciwnym kierunku do zniszczonego wszechświata.
Voila.
Kurwa:
*2. i dostawca pizzy przenosi się z pizzą
** 4. zgłodniałeś i zamówiłeś pizzę
棧£«Ã£Â£åÂÂã®ABèçµÂ婚ã—ã¦ã€Âã¨ã¦も幸ãÂ݋ªç§Âã§ã™(笑笑)ã§もãÂÂれã¯ã€Â旦那ã•ã¾ã®ç©Âやã‹ãª性格ã€Â浮気性ãª所ãŒ無ã„事ã€Â旦那ã•ã¾ã«甘ãˆã¤ã¤もç§ÂãŒ独立ã—ã¦ã„るã‹らç‰ã®ã€Âç†由ãŒ有るã‹らã ã¨æ€Âã„ã¾ã™。ãªんã ã‹èªÂんã§ã„るã¨åÂÂ供ãŒ居るã‹ら・・・ã¨ã„ã†ã®ãŒ引ã£ã‹ã‹りã¾ã™。åÂÂ供を3人産む間ã«もã€Âã„ã‚Âã„ã‚Âã¨疑ã‚Âã—ãÂ㊼܋Œ有ã£ãŸã®ã§ã™よãÂÂ?ãªã®ã«何故??ãÂÂã†ã—ã¦ã€Âãªã‚ãªã‚ã§åÂÂ供を作らãªã„努力もãÂ݋šã€Â自分ã®力ã§食ã¹ã¦ã„ãÂÂãŸã‚Âã®努力もãÂ݋šã€Â今ã«ãªã£ã¦「åÂÂ供ãŒ居るã‹ら離婚ã—ãŸãÂÂãªã„ã€Âã¨言ã†ã®ã¯何故ã§ã™ã‹?ã‚ãªãŸãŒ言ã†ã¨ãŠりã€Âã‚ãªãŸã«もå•Â題ãŒ有るã¨æ€ÂÄã¾ã™。ãÂÂりゃ貴女ã®å‹人ã«相談ã™れã°ã€Â貴女ã®見方ã«決ã¾ã£ã¦ã„るã§ã—ょã†ãŒ・・・客観的ã«見ã¦ã€Âéž常ã«後先ã®考ãˆãªã„ã€Â無責任ã§ã€Âܛ¸æ‰‹ãŒ変ã‚Âるã“ã¨ã°ã‹りを望んã§ã„るã€Â文章ã‹ら垣間見るã«ãÂÂんãª感ã˜ã«ç§Âã«ã¯æ‰ãˆられã¾ã™。1f5d
@Mirzka.
Bo to faktycznie logiczne, że cofają się w czasie i tym samym niszczą swoją rzeczywistość tylko po to żebyś Ty się najadła pizzą ^^
Co tylko dowodzi, że wbrew pozorom problem jest duuuużo bardziej skomplikowany niż by się wydawało.
E tam, pizzę można by zamawiać na w tej chwili, a nie pięć minut temu, więc jedynie dostawca by się cofał w czasie do chwili zamówienia. Wtedy nie było by ani zdziwienia, ani problemu z niezamówieniem pizzy, a czasoprzestrzeń mogła by zostać prawie nienaruszona – jedynie dostawca zrobił by pętlę od wykonania pizzy do chwili zamówienia.
ch . . z przemyśleniami idziemy na pizze za 5 minut temu xD :))
With havin so much content do you ever run into any issues of plagorism or copyright violation? My website has a lot of exclusive content I’ve either authored myself or outsourced but it looks like a lot of it is popping it up all over the internet without my peisrsmion. Do you know any solutions to help reduce content from being ripped off? I’d definitely appreciate it.