byłem z takimi trzema na wakacjach w górach:
-„ty widziałaś tego faceta co szedł 50 metrów za nami?”
-„taki w ciemnych okularach?”
-„no! na tyłek mi sie patrzył zboczeniec jeden”.
padłem jak słyszałem ten dialog…
Odcinek świetny, żarty o feministkach nigdy się nie nudzą, no a w każdym razie nie mi, ale komentuje właściwie po to by zadać pytanie: co z hotelem?! czy powinniśmy już zacząś myśleć rip daniel, rip kruk i demon?!
Ludziom szczególnie ostatnio w głowach się przewraca dlatego ten wiek (stulecie) będzie nazwany ” Wiekiem Głupoty” . Feministki z pozycji własnego wygodnego stołka szczególnie te niezapracowane i celebrytki – szukają sensacji i tematów zastępczych oraz wywołują szum medialny w celu pokazania działania wirtualnego lub straszenia mężczyznami .To znaczy . że coś robią ale robią to siedząc w fotelu telewizyjnym czy gabinetowym a show nadal trwa ku zadowoleniu niektórych polityków i gawiedzi .Komu ma służyć aktywność feministek i krytykanctwo skoro los kobiet nie zależy od nazwy ulic kobiecymi imionami czy od zmiany minister na ministra ,profesor profesora ,marszałek na marszałkini ,szukania na siłę dyskryminacji wirtualnej w nazwie ulic czy propagandowej np. zrównać wiek emerytalny itd. Ma ta medialna dbałość o kobiety służyć własnej pysze ,obłudzie ,zakłamaniu a to co najważniejsze dla kobiet nie ulega zmianie lub zmiany są niekorzystne . Feministki te o radykalnych poglądach z tendencjami rewizjonistycznymi do nazw ,tytułów i przepisów kreują swoje postacie i własne zachowania niekiedy agresywne i roszczeniowe z którymi większość kobiet się nie utożsamia . Niektóre zagorzałe feministki mają tendencje pieniacze i zachowują się nieadekwatnie co do zaistniałej sytuacji choć jest to na razie w formie lekkiej działania medialnego a nie hard np. piorąc mózgi delikatnie i za pomocą demagogi i wykorzystując kompleks niektórych kobiet na punkcie dominacji mężczyzn.. Skoro tak ważny jest im los kobiet w kraju to dla przykładu same powinny pracować do 75 lat a kobietom ciężko pracującym i wyzyskiwanym powinny dać spokój nie propagując słuszności i konieczności podniesienia wieku emerytalnego dla dobra kobiet nie pojmując rzeczywistości . Niech celebrytki wezmą się do pracy w pracy czy w domu ale nie do pracy stołkowej w kuluarach gabinetów sejmowych czy telewizyjnych – a nie zajmują się pierdołami które nic nie dają konkretnego i realnego dla kobiet .
nie chciało mi się tego czytać ale za to napiszę suchara:
Przychodzi zakonnica do warzywniaka. „Poproszę kilo ogórków” – mówi. „Pokroić?” – pyta się sprzedawczyni, „A czy ja mam piz*e na żetony?”… Tyle w temacie
Heh, rozbawiło mnie
byłem z takimi trzema na wakacjach w górach:
-„ty widziałaś tego faceta co szedł 50 metrów za nami?”
-„taki w ciemnych okularach?”
-„no! na tyłek mi sie patrzył zboczeniec jeden”.
padłem jak słyszałem ten dialog…
Dobre, dobre. Można było mocniej. Coś o ogórkach albo świecach, if you catch my drift.
niezłe
Ale brzydkie te twoje feministki. Faceci kochają takie żarty, a feministki tylko wzruszają ramionami 🙂
haha 🙂 genialne 🙂
zamiast konwent mógłby być zLOT
do „Toff” to było by zbyt oczywiste 😉
znowu feministki? tak bardzo je hejtujesz?
Dorr co ja poradzę, że te miotły są tak sugestywne 😀
gdzie jest hell hotel?!
Odcinek świetny, żarty o feministkach nigdy się nie nudzą, no a w każdym razie nie mi, ale komentuje właściwie po to by zadać pytanie: co z hotelem?! czy powinniśmy już zacząś myśleć rip daniel, rip kruk i demon?!
co z hotelem?
Maciek, be urazy, ale nie przygotowałeś się. Widziałeś gdzieś kiedyś takie ładne feministki?
Hell hotel ? ;(
Hell hotel już trzeci dzień leży – co się dzieje? Potrzebujesz pomocy?
Leży już ponad miesiąc…
wrocil !
Ano wrócił… Odcinek o wege-żarciu, który i tak już znam na pamięć…
.
Ludziom szczególnie ostatnio w głowach się przewraca dlatego ten wiek (stulecie) będzie nazwany ” Wiekiem Głupoty” . Feministki z pozycji własnego wygodnego stołka szczególnie te niezapracowane i celebrytki – szukają sensacji i tematów zastępczych oraz wywołują szum medialny w celu pokazania działania wirtualnego lub straszenia mężczyznami .To znaczy . że coś robią ale robią to siedząc w fotelu telewizyjnym czy gabinetowym a show nadal trwa ku zadowoleniu niektórych polityków i gawiedzi .Komu ma służyć aktywność feministek i krytykanctwo skoro los kobiet nie zależy od nazwy ulic kobiecymi imionami czy od zmiany minister na ministra ,profesor profesora ,marszałek na marszałkini ,szukania na siłę dyskryminacji wirtualnej w nazwie ulic czy propagandowej np. zrównać wiek emerytalny itd. Ma ta medialna dbałość o kobiety służyć własnej pysze ,obłudzie ,zakłamaniu a to co najważniejsze dla kobiet nie ulega zmianie lub zmiany są niekorzystne . Feministki te o radykalnych poglądach z tendencjami rewizjonistycznymi do nazw ,tytułów i przepisów kreują swoje postacie i własne zachowania niekiedy agresywne i roszczeniowe z którymi większość kobiet się nie utożsamia . Niektóre zagorzałe feministki mają tendencje pieniacze i zachowują się nieadekwatnie co do zaistniałej sytuacji choć jest to na razie w formie lekkiej działania medialnego a nie hard np. piorąc mózgi delikatnie i za pomocą demagogi i wykorzystując kompleks niektórych kobiet na punkcie dominacji mężczyzn.. Skoro tak ważny jest im los kobiet w kraju to dla przykładu same powinny pracować do 75 lat a kobietom ciężko pracującym i wyzyskiwanym powinny dać spokój nie propagując słuszności i konieczności podniesienia wieku emerytalnego dla dobra kobiet nie pojmując rzeczywistości . Niech celebrytki wezmą się do pracy w pracy czy w domu ale nie do pracy stołkowej w kuluarach gabinetów sejmowych czy telewizyjnych – a nie zajmują się pierdołami które nic nie dają konkretnego i realnego dla kobiet .
nie chciało mi się tego czytać ale za to napiszę suchara:
Przychodzi zakonnica do warzywniaka. „Poproszę kilo ogórków” – mówi. „Pokroić?” – pyta się sprzedawczyni, „A czy ja mam piz*e na żetony?”… Tyle w temacie