Jak widać, nie znam nut, więc chcąc zaśpiewać piosenkę o choince musicie sobie wymyślić własną melodię. A dziecięciem będąc trzy lata chodziłem do szkoły muzycznej. Na fortepianie grałem. I nic nie pamiętam. Nawet „Wlazł kotek na płotek” bym nie zagrał. Nic.

Share