Tak czy inaczej, nigdy już nie będziemy larwami. A niektórzy nawet pierwszy raz nie będą – np. ludzie, albo koty itd.
Okazuje się, że jesteśmy bardziej podobni do zwierząt niż nam się wydaje. PS Dla lepszego efektu najlepiej wyobrazić sobie, że narrację czyta Krystyna Czubówna.
Nie każdy jest tak ambitny jak, dajmy na to, Hitler.
Dlatego najlepiej zostać pochowanym w kinie.
Pomyślmy jak bardzo lubimy się kąpać. Czy wyjście z wody to był naprawdę taki świetny pomysł?