Ale spokojnie, mam plan b! Dołączymy do Chippendales.
Zazwyczaj piszę klaun (a używam tego słowa średnio po kilkanaście, kilkadziesiąt razy dziennie), ale pisownia klown mnie bardziej bawi. Taki mały pro tip – zawsze zmieniajcie słowa na bardziej zabawne.